Kultowy czyli mający fanatycznych zwolenników oraz wrogów, uniwersalny w przekazie, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja np. bunt "nieuprzywilejowanych", później przegranych, ale wiążących koniec z końcem ala III czy IV Rzeczpospolita (od punktu siedzenia zależą pewnie końcowe wnioski). Serial TV bardzo rozrywkowy, że też miał tylu wrogów. Ogólnie idealny klimat s-f, wprowadzający widzów w przyszłość bez większych "bolów" i oporów.